Pewnego słonecznego poranka Simba
przechadzał się spokojnie
po Lwiej Ziemi , rozmyślając jak odda córce tron.
„Jak to zrobić”-mówił w myślach.
po Lwiej Ziemi , rozmyślając jak odda córce tron.
„Jak to zrobić”-mówił w myślach.
Nagle podeszła do niego jego żona
,Nala.
-Co się dzieje Skarbie ? –spytała –
Czym się tak niepokoisz ?
-No cóż najmilsza nie wiem jak
przekazać tron Naszej ukochanej córeczce , a dodatkowo nie wiem czy jest na to
gotowa i … - przerwał wypowiedź Simba
-I co jeszcze ? Możesz dokończyć to co
chciałeś rzec ? – zmartwiła się Nala
-Martwię się najbardziej o Kovu , czy
on da radę podołać
-Na
pewno uda im się , gdyż razem są nie do pokonania –po czym przytuliła swego męża
,Nala.
W tym czasie Kovu i Kiara przechadzali się po polanie przy wodopoju.
-Och , Kovu jestem taka szczęśliwa z
Tobą jak nigdy wcześniej- powiedziała Kiara do swojego męża
-Ja z Tobą również najdroższa-
uśmiechnął się lew
Niespodziewanie podszedł do zakochanych
Simba.
Młoda para była tym zaskoczona z leksza , gdyż myśleli , że są na polanie sami.
Młoda para była tym zaskoczona z leksza , gdyż myśleli , że są na polanie sami.
-Kochana córeczko-zaczął mówić Simba
-Tak Ojcze ? – spytała Kiara
-Chodzi o to , że ja i twoja matka nie
jesteśmy w pełni sprawować władzy nad Lwią Ziemią i sądzimy , że Ty razem z
Kovu powinniście już objąć tron – powiedział stanowczo lew
-Oczywiście Ojcze , ale obawiam się że
nie potrafię jeszcze dobrze polować , a to co prawda jest bardzo ważne by
wyżywić stado czyż nie ? – powiedziała o swych troskach Kiara
-Spokojnie , Nala Ciebie jeszcze zdąży
podszkolić .
A teraz , jeśli się zgodzisz poprosiłbym Kovu na rozmowę by go sprawdzić czy jest gotów –spytał córkę król
A teraz , jeśli się zgodzisz poprosiłbym Kovu na rozmowę by go sprawdzić czy jest gotów –spytał córkę król
-Dobrze ,a ja zatem pójdę do mamy – odpowiedziała Kiara
i poszła do matki.
Kovu i
Simba oddalili się od Lwiej Ziemi by porozmawiać.
-Pamiętaj Kovu bycie królem to trudna
praca do wykonania , ale nie możesz nigdy zostawić rodziny , jeżeli chcesz ją
mieć- mówił Simba
-No właśnie Simba będą w temacie chyba
Kiara się spodziewa dziecka lub mi się tylko wydaje-mówił z zaniepokojeniem
-Spokojnie jeśli tak będzie powie Nam o
tym dobrze-uspokoił lwa
-Mam taką nadzieję.
W tym samym czasie:
-Mamo pomożesz mi podszkolić mi
polowanie ? – spytała Kiara
-Oczywiście córeczko przecież wiesz , że
możesz na mnie zawsze liczyć –uśmiechnęła się lwica
-A i mamo jeszcze jedna
rzecz…-powiedziała
-Tak kochana ? – spytała z
zaciekawieniem córkę Nala
-Chodzi o to , że spodziewam się
młodych-powiedziała cicho Kiara
-To wspaniale J
- ucieszyła się przyszła babcia-Kovu już wie ? –spytała
-Jeszcze mu nie mówiłam
-Po lekcji Twojej i Kovu , którą ma
obecnie mu powiesz przy całym stadzie dobrze ?- powiedziała jeszcze obecna
królowa
-Oczywiście , już nie mogę się doczekać
J
-podskoczyła Kiara
Ciąg dalszy nastąpi…..
Cześć, muszę przyznać, że spodobał mi się twój blog. Na pewno będę go czytać :) (Trafiłam na niego przez obrazek więc musisz go bardziej rozreklamować :)
OdpowiedzUsuńCześć, muszę przyznać, że spodobał mi się twój blog. Na pewno będę go czytać :) (Trafiłam na niego przez obrazek więc musisz go bardziej rozreklamować :)
OdpowiedzUsuń