wtorek, 7 kwietnia 2015

Rozdział 2 : Wspaniałe Wieści

Dziś miało mieć miejsce wspaniałe wydarzenie na owej Lwiej Ziemi.
Jeszcze obecnym królem był Simba , ale dziś wszystko się miało zmienić , gdyż miało mieć tu miejsce oddania tronu.
Wszystkie zwierzęta z ziemi , którą owy król rządził zebrała się przed lwią skałą i czekali na władce.
Na skałę wyszli : Simba i Nala oraz Kovu i Kiara.
Zaczynając oby dwie pary zaryczały na oznakę ważnego wydarzenia .
Później zaryczał Simba z Nalą by przekazać poddanym , że nie będą dłużej władcami.
Po tym czynie zaryczał sam Kovu by oświadczyć , że będzie dobrym mężem i królem w owym królestwie.
Wszyscy bardzo się ucieszyli ,gdy przyszły król szykował się do pierwszego KRÓLEWSKIEGO ryku.
Nagle lud zaczął się niepokoić bo Kovu niczego nie robił tylko stał.
Kiara zaszeptała mu do ucha „ Kochanie dasz radę no już zrób to „                      „No dobrze Najmilsza już to uczynię”- odpowiedział również szeptem.
nadeszła oczekiwana chwila.
Kovu stał się nowym królem i władcą Lwiej Ziemi.
Po całej ceremonii rozpoczęło się przyjęcie.
Nala podeszła do córki i zięcia by pogratulować , ale i również spytać córeczkę czy jest gotowa by powiedzieć o ciąży mężowi .
-Gratuluje Wam z całego serca moi drodzy-powiedziała zadowolona lwica
-Dziękuję Matko –powiedziała Kiara
-A czy jesteś gotowa na to o czym wcześniej mówiłyśmy ?- spytała Nala
-O co chodzi ?- zapytał zdziwiony nowy król
-Zaraz się dowiesz- uspokoiła zięcia dawna królowa
-Dobrze mamo można wszystkich zgromadzić w jeden krąg-powiedziała stawoczo lwica
Gdy wszyscy się zebrali jak nakazała królowa zaczęła wszystkim mówić o tej ważnej nowinie .
-Moi drodzy zebraliśmy się tu nie tylko by świętować przejęcie tronu prze ze mnie i mojego męża – zaczęła Kiara
-Jesteśmy w tym miejscu bym mogła się podzielić z Wami wspaniałymi wieściami- przerwała lwica
-Jaką ? O co chodzi? – zaczął wypytywać żonę Kovu
-Daj jej dokończyć- powiedział Simba z Nalą
-Więc spodziewam się młodych – dokończyła królowa
-To cudownie gratulacje kochana- wszyscy zaczęli im gratulować
Z tego wszystkiego zemdlał Kovu , a zaraz po nim Simba.
Lwice się z nich troszkę śmiały ,gdyż myślały że lepiej to przyjmą.
Po przyjęciu Kiara wybrała się do Rafikiego by poprosić go o nadzorowanie jej ciąży , gdyż jest niedoświadczona i nie wie jeszcze zbyt wiele.
-Witaj przyjacielu mogę Ciebie o coś poprosić- spytała nieśmiele lwica
-Oczywiście , w czym rzecz ?  - spytał szaman
-Chodzi o to , że jestem w ciąży  i chcę byś ją nadzorował- mówiła powoli Kiara
-Zawsze będę Tobie pomagał wasza wysokość J Kiedy mam zacząć ?- spytał
-Może od teraz – mówiła niepewnie
-Jasne już ,już – pośpieszył się Rafiki
-Wygląda na to , że wszystko jest w porządku młode widzę , że się poruszają będzie dobrze-oznajmił królowej szaman
-Cieszę się z tego powodu Rafiki dziękuję będę tu codziennie przychodzić -powiedziała królowa i odeszła
Szła spokojnie w kierunku Lwiej skały gdy nagle usłyszała jak ktoś idzie za nią.
Królowa się zaniepokoiła i zaczęła przyśpieszać.
Postać za  nią również przyspieszyła.
Kiara stanęła i odwróciła się , i zobaczyła  lwa który za nią szedł.
-Kim jesteś ? – spytała
-yyy a Ty kim? –zapytał nieznajomy
-Masz odpowiedzieć albo więcej tu nie postawisz łapy – powiedziała lwica
-Za kogo ty się uważasz co ?- drwił sobie z niej lew
-Królową Lwiej Ziemi , córką dobrego i prawego króla oraz wnuczką najwspanialszego króla który kiedykolwiek żył
-Okeeeej a ja jestem Kopa – powiedział
-Kopa czy to naprawdę ty ? –dociekała Kiara
-Noo  , ale zależy o którego ci chodzi o rodzinę czy nie- mówił
-Jestem Kiara , jeśli to Ty mój bracie czemu Ciebie długo nie było teraz to ty byś był królem nie ja- powiedziała
-Kiara moja mała siostrzyczka tęskniłem-przytulił siostrę lew

Ciąg dalszy nastąpi…..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz