Mieszkańcy
Lwiej Ziemi nie wiedzieli , że na Złej Ziemi
powstało stado Skazy.
Jak
wiadomo do powstania jego przyczyniła się Zira , która chciała nadal mieć
władze ze względu dla długo nieżyjącego jej męża Skazy.
A
co robiła by ono powstało ? Dowiecie się za chwilkę.
Zaczęło się to tak:
Każdego poranka stara Zira budziła swoją podopieczną
Szirę.
Codziennie
mówiła „córeczce” , że potrzebują pomocy by dalej przetrwać.
Szira
jest malutka i nie wiem , że jej „mama” chce zniszczyć stado króla Kovu i zająć
jego miejsce choć jest już stara.
Mała
lwiczka była jej posłuszna , gdyż wierzyła że jej opiekunka została niesprawiedliwie oskarżona i wygnana.
Przejdźmy
dalej.
Lwice
zawsze przechadzały się po polanie na Lwiej Ziemi by zdobyć pożywienie oraz nowych ochotników
do stada.
W
pewnym momencie zobaczyły dwie lwice jasną i ciemną.
-Patrz
kochana Sziro-powiedziała do lwiątka Zira
-Tak
mamusiu ?-spytała malutka
-Zobacz
na te lwice mogły by się przydać naszemu stadu , które stworzymy jak myślisz
?-uśmiechnęła się stara lwica
-Jak
ty mamo tak mówisz to musisz mieć racje , chodźmy po nie-powiedziała Szira
Oby
dwie nieznajome lwice były zdziwione widząc starą lwice z dzieckiem , które
mówi do niej „mamo”.
-Słuchaj
te dwie są dziwne jak można mieć dzieci w tym wieku-kpiła sobie z Ziry Szensi
(jasna lwica)
-Hahaha
masz racje kochana siostruniu to jest kretyńskie-potwierdziła Safi (ciemna lwica)
Zira
i Szira nie wiedziały o czym mówią im nieznajome lwice , ale szły dalej w ich
kierunku.
W
pewnym momencie Zirze zrobiło się słabo.
-Mamusiu
co się dzieje ?! – wystraszyła się mała Szira
-Nic
mi nie jest , ale musimy szybko znaleźć członków do naszego stada , bo moje dni
są policzone i za niedługo będę z mym mężem w niebie-powiedziała Zira
-Nie
mamo nie opuszczaj mnie błagam-płakała mała
-Jeszcze
tu jestem będzie dobrze-pocieszyła swą podopieczną lwica
Dwie
młode lwice , które wyśmiewały Zire podbiegły.
-Proszę
Pani czy wszystko w porządku ? – spytały
-Tak
moje drogie , ale mam do Was prośbę nie do odrzucenia-powiedziała Zira
-Jaką?-zapytały
-Przyłączcie
się do Stada Skazy i zaopiekujcie się moją podopieczną Szirą , a także
powiększajcie stado i ….-przerwała stara lwica
-I
co jeszcze ? – dopytywały
-Zgładźcie
stado Lwiej Ziemi-skończyła swą myśl Zira i odeszła do Skazy na zawsze
-Dobrze
lwico , której nie znałyśmy dotrzymamy danego słowa –powiedziały Safi i Szensi
-Mamoooooo
Nieeee !!!!! – krzyczała z łzami w oczach Szira
-Będzie
dobrze –próbowały pocieszać małą lwiczkę
Potem
wróciły na Złą Ziemię i próbowały uspokoić Szirę , która tej nocy dorastała .
Niestety
nie udało się a Szira miała większy żal do lwów z ziemi gdzie nie może być.
Ciąg dalszy nastąpi….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz